Marzec to szczególny miesiąc dla każdego wielkiego fana federacji AAA. To właśnie w tym miesiącu co roku odbywa się druga w kolejności najważniejsza gala roku. Chodzi oczywiście o PPV o nazwie "Rey de Reyes" którego najważniejszą walką jest mecz o tytuł "Króla nad królami". Galę Rey de Reyes można powrównywać z galą Royal Rumble od WWE gdyż osoba która wygra miecz który jest "trofeum" turnieju automatycznie dostaje całkiem spory push oraz prawie na 100% pojawia się na Triplemanii(Najważniejszej gali roku). Rok temu Rey de Reyes wypadło całkiem nieźle jednak chyba nikogo nie powaliło na kolana. W tym roku potencjał na hit jest ogromny. AAA po krótkim okresie kryzysu stanęło na nogi i wróciło do bardzo dobrego poziomu,dało nam wiele ciekawych storylinee'ów,dostaliśmy też nową kontrowersyjną stajnię-El Consejo. Jednak zacznij od początku. Pierwsza walka jaka jest zapowiedziana na to dzisiejszą galę to 12 osobowy mecz w klatce o stypulacji Luchas de Apuesta czyli ostatnia osoba która zostanie w klatce traci albo maskę albo włosy. Tego typu walka bardziej kojarzy mi się z CMLL gdzie co roku na Aniversario odbywa się tego rodzaju match. W AAA natomiast jest to swojego rodzaju nowość. Co ciekawe w walce występują również kobiety oraz karły tak więc powinno być ciekawe. O ile luchador straciłby włosy to wielkiego zachwytu by nie było jednak wyobraźmy sobie co by się stało gdyby np taka Sexy Star(co jest prawie niemożliwe) straciła włosy! To byłaby sensacja i swego rodzaju katastrofa gdyż nie wyobrażam sobie jej bez włosów. Tak więc walka nie powinna nudzić a moim zdaniem powinna być jedną z ciekawszych na tejże gali. Kolejna walka to Lumberjack match pomiędzy Los Bizaros a La Sociedad. Takich walk już widzieliśmy wiele wciągu ostatnich lat w AAA. Jednak mimo tego walka powinna również nie być nudna, na pewno dostaniemy coś ciekawego od La Parki bądź Escorii jednak nie spodziewałbym się jakiś genialnych akcji szczególnie w tej stypulacji. Po tej walce mamy dostać 6 osobowy tag team match wystąpią w nim Extreme Tiger i niezapowiedziany jeszcze luchador vs Joe Lider i powracający do AAA Juventud Guerrera vs Perros del Mal w składzie Nicho de Millonario i rónież niezapowiedziany uczestnik no i ostatnia drużyna to La Sociedad w drużynie Cheesman i kolejna niespodzianka której jeszcze nie znamy czyli nie zapowiedziany uczestnik(dużo ich tutaj). Na tą walkę mocno liczę. Każdy z tych luchadorów potrafi zrobić coś ciekawego.Zapewne będzie tu sporo hardcoru gdyż mamy tu od tego specjalistów,mamy też tutaj ludzi którzy potrafią polatać poza ringiem.Liczę na około 35 minutową walkę z wieloma zwrotami akcji i z ciekawymi przedmiotami.Zaraz po tym dostaniemy Four-way elimination tag team match pomiędzy nową stajnią z byłymi zawodnikami CMLL- czyli El Consejo którzy zdominowali w ostatnim czasie AAA. Federacje będzie broniła stajnia Ejericito AAA. Tutaj nie zobaczymy wielu lotów jednak sporo ciekawych zwrotów akcji i hardcoru oczywiście. Feud pomiędzy tymi stajniami jest obecnie najciekawszym storylineem w AAA i na pewno ta walka nie zakończy się w normalny,uczciwy sposób. No i czas na finał turnieju Rey de Reyes. Mamy w nim bardzo ciekawą ekipę każdego uczestnika opisze z osobna i powiem jakie ma szanse na wygranie turnieju.
Jack Evans
Evans od dłuższego czasu jest jednym z najlepszych latających luchadorów federacji jednak niema zbyt wielkiego pushu. Moim zdaniem w tej walce właśnie będzie miał za zadanie rozgrzać publikę poprzez wykonywanie swoich efektownych akcji w locie. Jednak nie można go skreślać gdyż podobną rolę miał pełnić Extreme Tiger w tamtym roku a niespodziewanie wygrał turniej pokonując Carlito. Mimo to nie widzę sensu nawet by Evans wygrał ten turniej w tym roku gdyż raczej obecnie i tak federacja nie znajdzie dla niego ciekawego programu.Trzeba wziąść pod uwagę że Evans to jedyny tecnico w tej walce.
L.A Park
L.A Park już drugi rok z rzędu występuje w finale tego turnieju. Może tym razem? Mało prawdopodobne. Co prawda Parka teraz jest dosyć ważna postacią i coraz więcej go na tygodniówkach jednak wydaje mi się że tak jak w tamtym roku będzie postacią która raczej będzie miała konkretne zadanie do wypełnienia i będzie starał się rozwinąć jakoś feud tak jak to było rok temu z Mesiasem gdy praktycznie w ringu był tylko Carlito i Tiger a Mesias i Park walczyli na trybunach.Coś czuje że teraz może być podobnie.
El Hijo del Perro Aguayo
Jeden z założycieli El Consejo. To właśnie on jest tym który w tym turnieju ma szanse zdobyć miecz.Od dłuszego czasu wykręca dobre walki i świetne segmenty.Dziś w ringu jednak będzie musiał oprócz Parki i Evansa pokonać jeszcze swojego przyjaciela ze stajni byłego mistrza wagi ciężkiej CMLL- Hectora Garzę! Czy mu się to uda i czy czasem przez to drogi tych panów się nie skrzyżują? Oboje są najważniejszymi ogniwami stajni! To będzie bez wątpienia ciężka próba dla El Consejo.
Hector Garza
Jest to mój faworyt w tej walce.Jestem prawie pewny iż wygra tą walkę.Jest to zawodnik już pewnie znienawidzony przez zarząd CMLL przez to co zrobił.Nie oczekiwanie odszedł z CMLL z pasem mistrzowskim którego potem się zrzekł pozostawiając go nieaktywnym. Co gorsza dla CMLL ich mistrz przeszedł do największego rywala czyli AAA oraz coraz mocniejszego Perros del Mal. Myślę że Garza powinien otrzymać ten miecz za to że choćby stracił tak ważny pas w CMLL. Myślę że na Rey de Reyes wywiąże się jakiś nowy feud dzięki któremu Garza pojawi się na Triplemanii. Moim zdaniem turniej wygra albo on albo właśnie Perro. Jednak w tej walce może się wszystko zdarzyć!
Tak więc jak widzicie walkę o tytuł "Rey del Reyes" trzeba obejrzeć! No i teraz czas na ostatnią walkę o zapomniany już prawie pas AAA wagi ciężkiej. Trzyma go dalej Jeff Jarret z TNA. Mesias przed tą walką pokonał długą drogę by zmierzyć się Double J'em o ten pas.Pokonał na poprzednich PPV takie gwiazdy TNA jak Sting,AJ Styles,Rob Terry! Teraz wreszcie stanie oko w oko z Jarretem! Moim zdaniem na tej gali Jeff powinien wreszcie stracić. Chyba nie muszę mówić że jest żałosnym mistrzem i już za długo trzyma ten tytuł! Jeżeli teraz jeszcze go nie straci to już Triplemania to już na bank koniec jego władzy i oby koniec tej żałosnej współpracy z TNA która nawet boi się pokazać pas AAA na swoich galach i zamienia go na jakiś inny. Żałosne.... Mimo tego walka mam nadzieje będzie dobra chociaż i tak pewnie Jarret przez pół walki będzie uciekał. Podsumowując gala zapowiada się dobrze jak nigdy wcześniej,wiele walk które trzeba obejrzeć i zapewne jeszcze coś dojdzie. Moja ocena gali 9/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz